Zupy na zimno

Czy zastanawialiście się kiedyś, która zupa posiada swoje regionalne odmiany praktycznie w każdym zakątku Europy? To bohater niniejszego tekstu, czyli chłodnik!

Czym jest chłodnik i gdzie się go je?

To prawda, popularna zupa podawana poniżej pokojowej temperatury (popularne książki kucharskie podają, że powinno być to nie więcej niż 14 stopni Celsjusza) pojawia się w menu wielu narodowych kuchni państw Starego Kontynentu. Do najpopularniejszych chłodników należą: tarator (Bułgaria i kraje bałkańskie), porowy vichyssoise (Francja), gazpacho (Hiszpania/Andaluzja), salmorejo cordobes (Hiszpania/Kordoba), okroszka (Rosja), cacik (Turcja) oraz wiśniowy meggyleves (Węgry/Balaton).

W Polsce zupy tego typu również cieszą się niesłabnącą popularnością i są częstym gościem na stole podczas ciepłych, wiosenno-letnich dni. Do najpopularniejszych z nich należą chłodnik litewski oraz szczawiowa, która w specjalnej odmianie przygotowywana jest na zimno z minimalnym użyciem tłuszczów.

Historia chłodnika w Polsce

A jak wyglądało to w przeszłości? W skrócie – było na bogato! Głównym zadaniem chłodnika było zapewnienie dużej dawki energii wraz z uczuciem sytości na długie godziny. Z tego powodu jego głównymi składniami były: pieczone mięso (kurczak, cielęcina lub dziczyzna), raki (ugotowane z koprem) oraz szlachetne ryby (np. jesiotr). Jeśli chodzi o warzywa, to najczęściej używano botwinki, szczypiorku, szparagów, kalafiora, szczawiu oraz całkowicie zapomnianej dziś trybulki, czyli wszechstronnego zioła nadającemu potrawie wyjątkowego aromatu.

Przepisy na przepyszne chłodniki

Wróćmy jednak do czasów współczesnych i przepisów, które możemy przygotować w domowym zaciszu. Jeśli macie ochotę na pyszny chłodnik, to wybraliśmy dla Was cztery wyjątkowe przepisy, oto one:

To, który z nich jest Waszym faworytem? Cokolwiek wybierzecie, będzie przepyszne!

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here