“Już dziś zadbaj o swoją pamięć!”, “Emerycie, ćwicz pamięć razem z nami!”, “Problemy z pamięcią? Pamiętaj o naszych nowych tabletkach!” – krzyczą do nas nagłówki gazet, witryny apteczne czy reklamy telewizyjne. Zewsząd jesteśmy bombardowani hasłami dotyczącymi pamięci. Czy jednak zachęcają nas one do mądrych rozwiązań, czy też są pustymi sloganami mającymi na celu jedynie nabicie zysków dużym koncernom farmaceutycznym?
Najnowsze badania nad pamięcią prowadzone w Szwajcarii wskazują, iż istotnie możemy ulepszać swoją pamięć. Kluczem do poprawy procesów kodowania i odkodowywania informacji jest codziennie ćwiczenie naszej pamięci. Jak to zrobić? To bardzo proste. W ciągu dnia starajmy się jak najbardziej gimnastykować pamięć. Gdy wybieramy się na drobne zakupy, zamiast sporządzać listę zakupów, postarajmy się zapamiętać, jakie produkty mamy kupić. Słuchajmy dużo piosenek, przykładając szczególną wagę do zapamiętania jak największej ilości wersów. Po obejrzeniu filmu lub programu telewizyjnego postarajmy się przypomnieć sobie jak najwięcej szczegółów. Ćwiczenie pamięci składa się tak naprawdę z drobnostek. Chodzi bowiem głównie o to, by nauczyć się używać swojej pamięci świadomie, nie bezwiednie, jak automatu.
Problem słabnącej pamięci dotyczy w dużej mierze osób starszych. Niestety jednak, bardzo często wychodzą one z błędnego założenia, iż w ich przypadku za późno już na ćwiczenie pamięci, dlatego kupują tabletki na pamięć twierdząc, że to jedyne, co na tym etapie może im już pomóc. Przecież to lek. Lek musi działać, nie to co ćwiczenia, na które poświęca się mnóstwo czasu, nie wiedząc, czy przyniosą jakikolwiek efekt.
Szwajcarski psycholog poznawczy dr. Erich Müller postanowił przeprowadzić ciekawy eksperyment. Mianowicie sięgnął on po ranking tabletek na pamięć; następnie wybrał z listy najlepsze tabletki na pamięć, a więc laureata plebiscytu. Po czym sprawdził, czy samo stosowanie wspomnianych tabletek faktycznie przynosi konsumentom wymierne korzyści. Jak się okazało, nie ma żadnych takich korzyści. Jednakże – co ciekawe – suplementy takie mogą przynosić korzyści, gdy poparte są codziennym ćwiczeniem pamięci. Najlepsze wyniki osiągnęła bowiem grupa przyjmująca leki oraz ćwicząca; nieco słabsze – ta, której członkowie ćwiczyli, jednak pozbawiono ich suplementacji. Najsłabsze wskaźniki charakteryzowały niestety grupę, która ograniczyła się jedynie do regularnego spożywania kapsułek…
